„Nie wierz nigdy mężczyźnie, bo to cukierek maczany w truciźnie.”
Tak mawiały nasze babki. Szkoda, że jest w tym tak dużo prawdy.

Powiem szczerze, boję się pisać nowe teksty, bo robię podobno błędy interpunkcyjne. Ale, jak ten Lis taki pedant, to niech po mnie poprawia. Mnie brak przecinków aż tak bardzo nie przeszkadza. Mam nadzieję, że Wam też.

Na temat Lisa przyszła mi do głowy piosenka Maryli Rodowicz: „Mówiły mu”

Lis jest łotrem i draniem, ale miejmy nadzieję, że coś z tej prawdy dotrze do Lisa i zrozumie, że przyjaźń jest jedną z ważniejszych spraw w życiu, a nie ciągłe podgryzanie i podskubywanie, niezależnie od tego czy się jest lisem, czy człowiekiem (patrz „Mały Książę”)

„Życie jest jak podróż pociągiem; wsiadasz do niego na swojej stacji. Wchodząc do przedziału spotykasz już pewnych ludzi, niektórzy podróżują z Tobą bardzo długo i przez to przebywanie w jednym przedziale stają Ci się bardzo bliscy. Inni wsiadają tylko na chwilkę i zamieniają jedno słowo, po czym nawet o nich nie pamiętasz… Jednak zawsze obok Ciebie siedzi Ktoś, kto będzie Ci towarzyszył do stacji końcowej. W milczeniu, cierpliwie będzie czekał, aż w końcu zaczniesz z Nim dialog i powierzysz mu swoje obawy, wtedy On pomoże Ci bezpiecznie wysiąść….” – to jest prawdziwy przyjaciel!

A teraz piosenka dla przyjaciół i ludzi pozytywnie nastawionych do bliźnich:

Przyjaciele po to są – Bogusław Mec