… dla samotnych. Prezentuje rudy z planety Melmak.
I NIE wchodźcie na bosaka do łazienki, kuchni i pralni !
Reklamy
Kurnik czyli… jaja jak berety !
2012-12-10
… dla samotnych. Prezentuje rudy z planety Melmak.
I NIE wchodźcie na bosaka do łazienki, kuchni i pralni !
Gru 10, 2012 @ 15:50:26
Alf znalazł bliską osobę. Nie mam pewności jednak, czy im wyjdzie. Ale prawdą jest, że kto nie zaryzykuje, ten tego nie sprawdzi.
Masz dar wyszukiwania historyjek ilustrujących różne problemy. Chyba rzeczywiście kończysz czytać Internet.
Twoje Pitu-Pitu zrobiło w mojej rodzinie furorę. W sobotę całe popołudnie siedzieliśmy i zaśmiewaliśmy się do łez oglądając niektóre odcinki. A córka nie mogła się od tego odkleić.
Gru 10, 2012 @ 20:59:28
Gdyby ogolił łapę i wydepilował co-nieco, to może nie poznałaby się ?
Mam wiele darów, niektóre są naprawdę wyjątkowe *) Urok osobisty miewam w stylu Alfa.
Widziałem nowe odcinki Pitu-pitu.
Gru 10, 2012 @ 21:16:44
A więc jednak Misiu, Misiu? Czyżby piękny wiosenny kwiatek się rozwijał?
Co z tego, że masz tyle walorów, jak i tak nie jesteś do wzięcia. Poza tym jeden dzień humorków potrafi bardzo osłabić najbardziej świetlane cechy
Gru 10, 2012 @ 21:29:45
Jestem okropny i muszę tę opinię podtrzymywać, bo inaczej groziłoby mi ZOO.
Gru 10, 2012 @ 21:49:22
Ej, coś kręcisz. Dlaczego zaraz ZOO?
Gru 10, 2012 @ 22:10:13
A nawet do cyrku, więc gorzej niż ZOO.
Gru 10, 2012 @ 22:16:50
Oj, to Twoje czarnowidztwo!
Gru 10, 2012 @ 22:23:32
Czy musisz mnie tak dręczyć ? W dodatku nie na temat wpisu. A potem dziwisz się, że mam humorki. Radzę więc nie drażnić skorpiona w futrze lisa.
Gru 10, 2012 @ 22:36:51
Jak to nie na temat? Tematem jest samotność i sposoby na nią.
I ja Cię dręczę? Przecież ja jestem gąska – nieśmiała i niewinna.
Gru 10, 2012 @ 23:23:17
Wcale nie czuję się samotnie, a zajęć mam tyle, że nie wiem co najpierw, a co potem. Uważam, że sposobem na samotność jest aktywność i kontakty z innymi. Samotni są ludzie smutni, zgorzkniali, bierni, zakompleksieni… od których inni odwracają się. Także unikający kontaktów i czekający na jakiś cud, dar losu…
Gru 11, 2012 @ 06:46:06
I tu się z Tobą zgadzam.
Gru 11, 2012 @ 15:28:28
Zgadzam się z Twoim poglądem na to, kiedy ludzie czują się samotni, a kiedy nie.
Gru 10, 2012 @ 23:39:55
Takie nieśmiałe i niewinne są najbardziej niebezpieczne. Nadają nawet po wypatroszeniu i upieczeniu.
Gru 11, 2012 @ 06:46:53
A tu się z Tobą nie zgadzam.
Gru 11, 2012 @ 09:58:03
A tu przynajmniej nie zgadzasz się. Ciekawe dlaczego ?
Gru 11, 2012 @ 15:32:55
Nie zgadzam się z tym, że nieśmiałe gąski mogą nadawać po upieczeniu. Chyba, że dręczysz je żywcem w piekarniku, a może jeszcze na rożnie. Ale chyba nawet Ty nie jesteś taki okrutny.
Gru 11, 2012 @ 19:30:05
Wierz mi, że nadają, a nawet wrzeszczą jak opętane. Fakt… czasami też na żywca prosto z lodówki, zdarza się i przed piekarnikiem. Ja okrutny ? Jestem tylko okropny ! Wcale ich nie dręczę, bo misie nie chce i już dawno wyplułbym płucka. To te gąski mnie dręczą, nawet same wskakują na rożen, obracają się, a nawet podskakują. Dlatego muszę być czujny jak… pies podwójny.
Gru 11, 2012 @ 20:00:10
Ach, jakież Ty masz powodzenie. Nie możesz się opędzić od tych gąsek. Uważaj, żebyś zbytnio nie przytył od tej koŃsumpcji.
Gru 11, 2012 @ 20:32:48
Na święta trzeba jakiegoś drobia chapsnąć. Gdyż… te wymoczki w marketach są niejadalne.
Gru 11, 2012 @ 20:46:52
To gdzie się udasz na polowanie? Muszę wiedzieć, żeby omijać te rejony.
Gru 11, 2012 @ 21:11:49
Zacznę od szukania takiej gąski, która skłonna będzie sama upiec się i oddać tuszkę na borówkach. Takiej to wiele wybaczyłbym, nawet długotrwałe nadawanie.
Gru 11, 2012 @ 21:18:04
No to chyba w święta będziesz głodny.
Czy to nowy szczyt fantazji czy może szczyt lenistwa?
Gru 11, 2012 @ 21:40:22
Fantazja powstaje z lenistwa, nie wiesz o tym ?
Gru 11, 2012 @ 21:46:46
Zatem jedno i drugie. No cóż, fantazji to Ci nie brak.